Obowiązek odszkodowawczy sprawcy uszczerbku na zdrowiu jest bardzo szeroki. Obejmuje on szereg świadczeń, mających na celu pełne wyrównanie szkody doznanej przez osobę poszkodowaną, przy czym obejmuje to zarówno straty o charakterze materialnym, jak i osobowym.
Jaki jest zakres obowiązku odszkodowawczego sprawcy uszczerbku na zdrowiu oraz jakiego typu świadczenia on obejmuje, opisuje niniejszy artykuł.
Zakres obowiązku odszkodowawczego sprawcy
Zgodnie z polskim porządkiem prawnym do podstawowych obowiązków sprawcy należy wyrównanie wyrządzonej poszkodowanemu szkody, a więc dokonanie zwrotu wszelkich poniesionych przez niego strat, korzyści których wskutek jego winy nie osiągnął, w tym kosztów leczenia oraz w pewnych przypadkach uiszczanie na jego rzecz odpowiedniej renty. Sprawca szkody może zostać także zobowiązany do zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, a więc szkodę niemajątkową o charakterze osobowym.
Wyrównanie szkody
Zgodnie z art. 363 § 1 Kodeksu cywilnego – naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.
Jak stanowi wyrok Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 17 listopada 2008 roku (sygn. akt II C 1132/06, niepublikowany) „Wskazać należy, iż szkodę w rozumieniu art. 361 kc stanowi różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po wystąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem, jaki by w jego majątku istniał, gdyby zdarzenie nie nastąpiło. Oczywistym jest, iż szkodą jest wszystko to co stracił poszkodowany, a więc nie tylko zmniejszenie aktywów ale i zwiększenie pasywów (…)”.
O ile pojęcie poniesionych przez poszkodowanego „strat” jest stosunkowo jasne, to zagadnienia związane z zasadą odpowiedzialności sprawcy szkody z tytułu „utraconych korzyści” musiało być wielokrotnie wyjaśniane w orzecznictwie polskich sądów.
W myśl wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 kwietnia 2017 r. (I ACa 1427/16, LEX nr 2375047) „Konstrukcja odpowiedzialności za utracone korzyści w prawie polskim opiera się na tych samych zasadach, co odpowiedzialność za szkodę rzeczywistą, a więc przyznaje prawo do wynagrodzenia tych tylko korzyści, które w normalnym toku wydarzeń, niezakłóconym wystąpieniem zdarzenia wyrządzającego szkodę, poszkodowany by otrzymał. Określenie w art. 361 § 2 k.c. tego elementu szkody w trybie przypuszczającym, jako „korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono” służy wskazaniu, że korzyści mają charakter hipotetyczny i muszą pozostawać w związku z przyczyną sprawczą szkody. Konieczność wykazania, że korzyści rzeczywiście zostałyby osiągnięte wynika z objęcia odpowiedzialnością odszkodowawczą jedynie takich szkód, które stanowią normalne następstwo zdarzenia szkodzącego. Jednocześnie należy wyraźnie ograniczyć szkodę w postaci lucrum cessans i odróżnić ją od sytuacji, w której dochodzi jedynie do utraty samej szansy uzyskania określonej korzyści majątkowej. Wykazanie jedynie szansy uzyskania korzyści nie jest wystarczające (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2015 r., III CSK 256/14). D. metoda określania szkody nakazuje więc odtworzenie hipotetycznie najbardziej prawdopodobnego modelu zdarzeń pozbawionego elementu sprawczego szkody i ustalenia jego wpływu na stan majątkowy poszkodowanego, a następnie jego porównania ze stanem powstałym w rezultacie zadziałania przyczyny, która szkodę wywołała. Poziom prawdopodobieństwa fikcyjnego przebiegu zdarzeń musi być tak wysoki, że nakazuje w świetle osiągnięć wiedzy i przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego wykluczyć możliwe alternatywne modele i uznać, że wypadki najpewniej potoczyłyby się według przyjętej hipotezy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2014 r., I CSK 291/13)”.
Podkreślić trzeba, iż obowiązek udowodnienia, iż zachodzą okoliczności uzasadniające dochodzenie roszczenia z tej właśnie podstawy, obciąża całkowicie stronę powodową, co znalazło swój wyraz w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1979 r. (II CR 304/79 OSNC 1980/9/164), zgodnie z którym „Ustalenie szkody w postaci (utraconych korzyści) ma zawsze charakter hipotetyczny, polega bowiem na przyjęciu – na podstawie okoliczności, które wystąpiły po okresie spodziewanego zysku – że zysk w okresie poprzednim zostałby osiągnięty. Jednakże utrata zysku musi być przez żądającego odszkodowania udowodniona (art. 6 k.c.). Wprawdzie nie w sensie wykazania co do tego pewności, ale z takim dużym prawdopodobieństwem, że praktycznie można w świetle doświadczenia życiowego przyjąć, że utrata zysku rzeczywiście miała miejsce”.
Radca prawny z Lublina
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }