Koniec lata, jeszcze ciepły wiatr owiewa twarze rowerzystów. Słońce głaszcze ich policzki, spokojnie wprawiając w zamyślenie … NAGLE … przerwana cisza, przerwany spokój, słuchać krzyk przez łzy.
Chciała być fryzjerką, miała swoje plany na życie – może mały salonik fryzjerski, mnóstwo klientek pijących kawę w oczekiwaniu na dalszy etap pielęgnacji ich włosów, przeglądających czasopisma i rozmawiających ożywionym głosem. A w centrum Ona – zainteresowana ich włosami, ich problemami i radościami – jak przyjaciółka. Taki był plan, plan biznes na życie… a co życie przyniosło?
Wypadek
Małoletnia, pod opieką matki jadącej za nią na drugim rowerze, nie zachowała należytej ostrożności i skręcając w lewo na posesję, nie zasygnalizowała tego manewru. Zderzyła się z omijającym ją samochodem dostawczym, na skutek czego doznała poważnych obrażeń ciała. W bardzo ciężkim stanie, nieprzytomna trafiła na izbę przyjęć.
Doznała m.in. urazu czaszkowo-mózgowego, obrzęku mózgu, złamania kości ciemieniowej i potylicznej po stronie prawej, podokostnowego złamania górnej gałęzi kości łonowej lewej.
W przebiegu leczenia u poszkodowanej ujawniła się odma opłucnowa prawostronna co wpłynęło negatywnie na przebieg leczenia, w tym na wydolność oddechową. W trakcie pobytu w szpitalu powódka odzyskała przytomność, ale nie można było nawiązać z nią kontaktu, ponieważ nie mówiła, nie reagowała na polecenie, a stan ten utrzymywał się przez okres kilku miesięcy. Jej reakcje emocjonalne nie zawsze były adekwatne do sytuacji.
Lekarze stwierdzili u poszkodowanej niedowład czterokończynowy. Dalej powódka była hospitalizowana i rehabilitowana. Doszło do zmian w centralnym układzie nerwowym, a w ich wyniku wystąpiły drgawki oraz wada postawy z tendencją do skoliozy.
Po około pięciu miesiącach hospitalizacji powódka wróciła do domu. Stan jej zdrowia wymagał dalszej rehabilitacji.
Przed wypadkiem
Pokrzywdzona, przed wypadkiem nie miała problemów zdrowotnych, była prawidłowo rozwijającą się młodą osobą. Pomimo młodego wieku wykazywała się dużą dojrzałością, miała plany na przyszłość, które zostały przekreślone na skutek zdarzenia drogowego. Pokrzywdzona w następstwie komplikacji zdrowotnych stanowiących konsekwencję wypadku, musiała je diametralne zmienić. Pokrzywdzona marzyła o tym, aby zostać fryzjerką.
Po wypadku
Pokrzywdzona przez dłuższy czas po wypadku była niesamodzielna, proces jej leczenia był długotrwały. Obrażenia cielesne doznane przez pokrzywdzoną, wywołały również zmiany w jej psychice. Wypadek całkowicie zmienił jej tryb życia oraz funkcjonowanie. Natomiast doznane obrażenia wpłynęły na obniżenie standardu życia.
Pokrzywdzona w wyniku wypadku, w celu kontynuowania nauki była zmuszona do korzystania z indywidualnego toku nauczania. Kontakt pokrzywdzonej z rówieśnikami był ograniczony.
W wyniku zaburzeń neurologicznych objawiających się między innymi drżeniem rąk pokrzywdzona była zmuszona do rezygnacji z planów zawodowych i marzeń oraz wyboru innego zawodu niż fryzjerstwo. W rezultacie ukończyła szkołę zawodową w dziedzinie krawiectwa.
Mimo, iż pokrzywdzona uzyskała wykształcenie w zawodzie krawcowej, została ona uznana za całkowicie niezdolną do pracy, przez okres co najmniej 3 kolejnych lat od daty badania prowadzonego w trakcie toczącego się procesu. Zdaniem lekarza orzecznika pokrzywdzona nie była w stanie wykonywać pracy zarobkowej również w wyuczonym z takim trudem dla niej zawodzie.
Krzywda
Utrata samodzielności finansowej przez pokrzywdzonego na skutek wypadku stanowi dla niego szczególną dolegliwość. Pokrzywdzony, który w wyniku zdarzenia powodującego szkodę, jest zmuszony do zmiany swoich planów zawodowych może ubiegać się o wypłatę zadośćuczynienia, również z tytułu niezdolności do pracy.
Pozbawienie pokrzywdzonego na skutek wypadku, możliwości podjęcia pracy lub wykonywania wyuczonego zawodu wywiera wpływ na ograniczenie jego widoków na przyszłość.
Wynikłe na skutek wypadku ograniczenia w wykonywaniu pracy zawodowej mają istotny wpływ na życie pokrzywdzonego oraz rozmiar doznanej przez niego krzywdy niemajątkowej. Utrata samodzielności finansowej przez pokrzywdzonego, a w związku z tym jego uzależnienie majątkowe od osób trzecich oddziałuje na wysokość przyznanego mu przez sąd zadośćuczynienia.
Ograniczenia w wykonywaniu pracy zarobkowej przejawiają się nie tylko w braku samodzielności finansowej pokrzywdzonych lecz łączą się, również z negatywnymi odczuciami psychicznymi. Odpowiednia kwota zadośćuczynienia powinna rekompensować krzywdy niematerialne powstałe w związku ze wskazanymi ograniczeniami w zakresie życia zawodowego.
Nad problemem wykluczenia pokrzywdzonego z życia zawodowego pochylił się Sąd Apelacyjny w Poznaniu[1] rozpatrujący apelację pokrzywdzonej od wyroku sądu I instancji w opisanym powyżej stanie faktycznym.
Pozwane Towarzystwo Ubezpieczeniowe w toku postępowania likwidacyjnego przyznało na rzecz pokrzywdzonej kwotę 28 200,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę niematerialną.
W związku z odniesionymi obrażeniami ciała na skutek wypadku oraz poniesioną krzywdą fizyczną i psychiczną, w tym utratę możliwości wykonywania pracy zarobkowej, pokrzywdzona przed sądem dochodziła od pozwanego zapłaty dodatkowo kwoty 171 800,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną szkodę niemajątkową.
Sąd Okręgowy, jako Sąd I instancji po dokonaniu oceny rozmiaru krzywdy, jakiej doznała pokrzywdzona, z uwzględnieniem braku traumatycznych wspomnień wypadku z uwagi na amnezję, uznał, iż odpowiednia wysokość zadośćuczynienia przysługująca pokrzywdzonej opiewa na kwotę 300 000,00 złotych. Z uwagi na stopień przyczynienia się pokrzywdzonej do wystąpienia zdarzenia drogowego na poziomie 50% oraz fakt, iż pozwany w toku likwidacji szkody wypłacił pokrzywdzonej kwotę 28 200,00 złotych tytułem zadośćuczynienia Sąd Okręgowy zasądził na rzecz pokrzywdzonej do wypłaty kwotę 121 800,00 złotych tytułem zadośćuczynienia.
Sąd Okręgowy przyznając pokrzywdzonej powyżej wskazaną kwotę zadośćuczynienia wziął pod uwagę długotrwałość i rozmiar cierpień fizycznych, jakich pokrzywdzona doznała na skutek wypadku. Niewątpliwie zdaniem sądu z dolegliwościami fizycznymi wiązały się, także cierpienia psychiczne pokrzywdzonej. Stwierdził jednakże, że w kontekście konieczności modyfikacji planów zawodowych pokrzywdzona nie utraciła całkowicie perspektyw na przyszłość w zakresie zatrudnienia. Pokrzywdzona w ocenie Sądu I instancji mogła podjąć pracę w wyuczonym zawodzie krawcowej.
Krzywda – odwołanie
Od wyroku Sądu I instancji apelację złożyła pokrzywdzona oraz wniosła o zasądzenie na jej rzecz dalszej kwoty w wysokości 50 000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia.
Sąd Apelacyjny rozpatrujący sprawę uwzględnił w całości apelację pokrzywdzonej i zasądził na jej rzecz wnioskowaną dodatkowo kwotę 50 000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia.
Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę dodatkowo nowe okoliczności ujawnione w sprawie. Dopuścił dowód przedstawiony przez pokrzywdzoną, tj. orzeczenie lekarskie, zgodnie z którym została ona uznana za całkowicie niezdolną do pracy, przez okres co najmniej 3 kolejnych lat. Zdaniem lekarza orzecznika pokrzywdzona nie była w stanie wykonywać pracy zarobkowej w wyuczonym zawodzie krawcowej. Fakt ten niewątpliwie w sposób bezpośredni wpływał na ocenę przez pokrzywdzoną rozmiarów doznanej przez nią krzywdy.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego :
„brak możliwości wykonywania pracy zarobkowej jest szczególną dolegliwością po stronie powódki, bowiem pozbawia ją poczucia samodzielności, przydatności społecznej, możliwości rozwoju osobistego a także, co nie jest bez znaczenia, bieżącego, codziennego kontaktu z innymi ludźmi.”
Sąd Apelacyjny podniósł w powyższym kontekście również istotną kwestię, w szerszym ujęciu, dotyczącą okoliczności zdarzenia, mianowicie iż:
„ powódka w praktyce utraciła całe dzieciństwo i wczesną młodość, wraz z możliwością realizacji przynależnych temu okresowi życia marzeń i planów”.
Rodzaj natężenia rozmiarów krzywdy w ocenie Sądu Apelacyjnego, uzasadniał żądane przez pokrzywdzoną zadośćuczynienie w wysokości 200 000,00 złotych, uwzględniając fakt przyczynienia się pokrzywdzonej do zaistnienia zdarzenia drogowego.
Podsumowanie
Niemożność świadczenia pracy w wyniku zdarzenia powodującego szkodę może być źródłem krzywdy i wpływać na wysokość należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia.
W powyżej omawianym orzeczeniu należy zwrócić uwagę na fakt iż kwestia utraty możliwości świadczenia pracy była tylko jedną ze składowych wpływających na ostatecznie przyznaną wysokość zadośćuczynienia.
Aneta Bernat – Radca prawny
Lublin, maj 2020
***
[1] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 05.11.2019 r., w sprawie o sygnaturze akt I ACa 1081/18.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }